Sylwia i Kacper
Starałam się nie dodawać nic od siebie ponad to, co samo robi moje ciało. Więc parcie spokojne, bez dodatkowej siły, z wokalizowaniem, ale umiarkowanym, z przerwami, powoli. Drugi domowy poród w wodzie To już tydzień po, starszak śpi, mały też (tyle że u mnie na kolanach), może uda mi się teraz coś napisać. Wersja angielska już powstała na potrzebę dzielenia się wrażeniami w naszej grupie hypnobirth, wersja polska na pewno będzie dłuższa – w końcu to język serca.To był dobry…